niedziela, 4 grudnia 2011

Justin i Selena mają dość Hollywood

Latają  prywatnymi samolotami bywają na najfajniejszych imprezach ... O życiu , jakie prowadzą Selena Gomez (19 l.) i Justin Biebier (17 l.) , marzy wiele osób ! Oni jednak czasem chcieliby zostawić to wszystko i znowu być normalnymi nastolatkami.,,Są chwile,gdy mam wszystkiego dość''-wyznaje Sel.Amerykanka ciężko pracuje na swój sukces i czasem zdarzają się  jej momenty załamania.,,Mój kalendarz pęka w szwach -granie w filmach,moja linia mody i jeszcze muzyka...Bywa , że jestem '' - wyjaśnia . Do tego dochodzi ogromna presja psychiczna i - przede wszystkim - i brak prywatności . Paparazzi towarzyszą jej wszędzie na zakupach , wycieczce , wyjściu do kina.Zdjęcia Seleny są w cenie , to tez trudno się spodziewać , że łowcy fotek zostawią ją w spokoju ! 19-latka skarży się : ,,Paparazzi mówią mi : >> Fani chcą twoich fotek << . wykorzystując to , że kocham moich wielbicieli , bo wtedy ciężko mi odmówić".Chłopak Seleny,Justin również dobrze wie, co to znaczy obserwowany w dzień i w nocy. Wolał by zamieszkać w Kanadzie.
,,Kiedyś tam wrócę'' - zapowiada wykonawca utworu ,, Pray''. ,,Tam chciałbym założyć rodzinę " . Rozgoryczenie Sel i Justin życiem w Hollywood sięgnęło zenitu , gdy na horyzoncie pojawia się Mariah Yeater (20 l.) , która utrzymuje , że Biebier jest ojcem jej trzymiesięcznego synka.Dziewczyna dzięki temu ma swoje 5 minut sławy ,ale jakim kosztem?Selena i Justin mają nerwy w strzępach,szczególnie że zainteresowanie nim jest teraz dużo większe i prasa nie daje im spokoju .Na razie Selena dzielnie stoi u boku ukochanego i stara się nie przejmować złośliwymi plotkami . Ani ona , ani jej sławny chłopak nie zamierzają na razie kończyć kariery. Kochają swoich fanów i nie chcą ich zawieść, choć  życie w świetle jupiterów  nie źle daję im w kość.Niestety,doświadczenie uczy , że sprawa z Yeater to nie jest pierwsza i ostatnia , kiedy ich związek wystawiony na próbę. Kto wie ? Może  któregoś dnia rozczarowani sławą gwiazdorzy po prostu się spakują i po kryjomu opuszczą L.A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz